Zapraszam na kolejny wpis z cyklu WebWeekend z TENSE!
Czasem, gdy scrollowanie Facebooka nie wnosi już nic ciekawego w moje życie, wszystkie seriale są nadrobione, a vlog Gonciarza odhaczony, lubię siąść wieczorem z herbatą, żeby przejrzeć, co nowego w webdesignie. Większość tematów z tygodnia zbieram w aplikacji Pocket, by właśnie w takiej chwili je nadrobić.
Dlaczego akurat Pocket?
Kiedyś miałam bardzo zły zwyczaj zapisywać kolejne ciekawe strony w zakładkach. Może to znacie: kolejna stronka dodana do zakładek, po pewnym czasie cały folder zakładek, później kolejny folder, następnie folder z folderami zakładek. Nie? Jesteście szczęśliwymi i uporządkowanymi ludźmi. Sama w natłoku zakładek nieraz zgubiłam interesujący wpis, do którego chciałam wrócić, tworząc prezentację czy pisząc artykuł. Pocket pozwala na zbieranie wszystkiego w jednym miejscu, tagowanie i dzielenie stron według kategorii. Jednym kliknięciem dodamy każdy wpis, w każdej przeglądarce, także na telefonie. Niedawno odkryłam, że aplikacja udostępnia też tryb czytania, dzięki czemu zakładka otwiera się samodzielnie w Pockecie – bez reklam, pasków bocznych i innych rozpraszaczy. Autorzy aplikacji bardzo dobrze dobrali font, jego wielkość i interlinie, więc czyta się wygodnie z komputera i telefonu – nawet offline. Chapeau bas!
Udemy jest jedną z najpopularniejszych platform z kursami, przynajmniej w branży IT. Wybór kursów jest ogromny – znajdziemy zarówno tanie oraz drogie kursy z umiejętności miękkich, jak i kompleksowe szkolenia z tematów technicznych. Trudno za to doszukać się kategorii „darmowe”. Jednak pomyli się osoba, która stwierdzi, że na Udemy darmowych kursów nie ma. Są i jest ich prawie 2000. Nie tylko dla początkujących.
Do tworzenia kodu wystarcza dowolny notatnik. Wiele osób stawia na SublimeText – i słusznie. Sublime oferuje rozmaite rozszerzenia i dla znaczącej liczby użytkowników jest to opcja wystarczająca. Jeśli o mnie chodzi – już ponad rok temu przez mojego backendowego kolegę zostałam z NetBeansem i śmiało mogę polecić go dalej. NetBeans IDE dostarcza środowiska do tworzenia nie tylko aplikacji webowych, ale również programowania w wielu językach (w tym posiada rozszerzenie dla Pythona i Ruby). Ściągnęłam „All”, ponieważ używam go również do projektów na studiach.
W dwóch poniższych filmikach zobaczycie, jak przygotować sobie środowisko do pracy Frontend Developera.
WordPressowy ciąg dalszy
W poprzednim wpisie wspominałam o tym, jak CMS WordPress podbił światowy rynek. Wraz ze wzrostem popularności WordPress przestał być jedynie systemem blogowym, aktualnie stoją na nim strony firmowe, portale i sklepy. „Wtyczka” WooCommerce, choć to tak naprawdę zestaw narzędzi, jest jednym z najpopularniejszych rozszerzeń dla WP. Jak sprawić, by nasz sklep na WordPressie odniósł sukces? Warto przestrzegać kilku prostych zasad:
Porady są dość uniwersalne i choć artykuł przedstawia, jak wykonać powyższe zamiany na przykładzie WooCommerce i WordPressa, tak naprawdę warto pamiętać o nich niezależnie od używanej platformy.
Dzisiejszy motyw przewodni – gradient.
Kto powiedział, że miejsce trendu na gradienty zostało ograniczone w 2006 roku? Dzisiejsze strony są żywym zaprzeczeniem takiej niesprawiedliwej i ograniczającej opinii.
Jedna z moich ulubionych kampanii – Qards (stronę cenię za naprawdę dopracowaną spójność wizualną i wspominałam o niej we wpisie „To jest niespójne”) na każdej podstronie wykorzystuje gradient jako tło. Podstrony różnią się między sobą, a jednak pozostają powiązane wspólnym motywem.
Gradient może być wykorzystany w headerze, a połączony z animacją lub wideo robi wrażenie (bacae.com):
Ciekawym patentem jest również wykorzystanie gradientu do zwrócenia uwagi na tekst czy tylko na wybrane elementy.
www.adoratorio.com
gifn.it
www.vo2-group.com/fr
Ciekawe połączenia gradientów na stronę? Proszę bardzo, pomoże uiGradients.
Zainspirowani?;)