Święta to magiczny czas dawania prezentów, najlepiej wyjątkowych, spersonalizowanych. Nieważne, czy chcesz obdarować koleżankę, czy kolegę z pracy, siostrę, brata, kuzynkę, czy może swojego partnera. Gdy pracują w branży IT, skojarzenia biegną wprost do ich stanowisk pracy i hektolitrów wypijanej kawy. Robi mi się smutno, gdy widzę, co można znaleźć pod hasłem „prezenty dla informatyka”. Dodatkowo, panuje jakieś niezrozumiałe przekonanie, że pełnię szczęścia można zapewnić jedynie kupując sprzęt z owocowym logo, a skoro większości nie stać na taki wydatek, najlepiej zaopatrzyć bliską nam osobę kolejną pozycją na temat programowania czy pendrive’em.
Prezentowy poradnik Grupy TENSE
1.Książki 2.Kubki Pantone 3.Sensu Stylus Brush 4.Skarpetki panda OYSHO 5.Kapcie pingwiny OYSHO 6.Pocket Art Director 7.Notatniki 8.Browser Sketch Pad 9.Poduszka H&M
Na pierwszy ogień najdłuższy stażem dział firmy. Nasi SEO-wcy, specjaliści, którzy wiedzą najlepiej, że pozycja ma znaczenie! Oczywiście, (nie)branżowe żarty w tym temacie są oklepane, jak coroczne „Last Christmas”, a jednak wciąż znajdują się osoby, które uważają, że tanie zabawki erotyczne okraszone równie oryginalnymi życzeniami to świetny pomysł. Jednak zanim dołączysz do tego grona, pamiętaj, żeby nie dawać czegoś, czego w żadnym wypadku sam nie chciałbyś otrzymać.
Pingwin i panda (4, 5, 9) – to dwa urocze zwierzaki, aktualizacje algorytmu Google, z którymi pozycjonerzy są zaprzyjaźnieni. Nawiązanie jest wyraźne, ale nie nachalne. Ponadto praktyczny gwiazdkowy prezent znajdziemy na ostatni moment w popularnych sieciówkach.
Książki (1) – a właściwie dobre książki, to podstawa udanego zimowego wieczoru. Gdy temperatura na zewnątrz spada, owinięcie się kocykiem z kubkiem gorącej czekolady w towarzystwie lektury to najlepsza metoda na przetrwanie do wiosny.
Z mojej listy „to-read”, mogą sprawdzić się pozycje takie jak:
- „Love, Logo, Design” – u mnie już stoi na półce i czeka na swoją kolej. Wydaje Ci się, że tematyka trafia jedynie do wąskiego grona zainteresowanych grafików? Nic bardziej mylnego!
- „Przetestuj ją sam!” – Steve Krug napisał książkę-hit – “Nie każ mi myśleć” (mam ją w biblioteczce Grupy – jest świetna). “Przetestuj ją sam” to jej mniej znana siostra, ale — wg Adriana Dampca z Uxwatch — ważniejsza.
- „Jak przestałem kochać design” – refleksje o blaskach i cieniach świata projektantów, chwalona za humor i styl.
- „Szefowa. Najseksowniejszy prezes świata” – Sophia Amoruso zbudowała internetowy, modowy biznes i w formie autobiograficznego poradnika zachęca, żeby się nie poddawać w dążeniu do swoich celów. Pozycja nie tylko dla PMów.
Powyższe przykłady to tylko luźne propozycje. Starałam się wybrać pozycje bardziej uniwersalne. Jeśli jednak zdecydujesz się na wspomnianą na wstępie książkę o programowaniu, pamiętaj, że duża część wiedzy dostępna jest w Internecie za darmo, a niektóre wydawnictwa namiętnie drukują książki o przyciągających uwagę tytułach i niewielkiej wartości intelektualnej.
Kubki (2) – sceptycy głoszą, że kubki i koszulki ze śmiesznymi napisami typu “dziwne, u mnie działa” to najbardziej uniwersalne prezenty, które dajemy, gdy naprawdę nie mamy pojęcia co drugiej osobie sprawić. Z drugiej strony istnieją osoby żyjące według filozofii „kubków nigdy dość”. Jeśli nie masz wątpliwości co do tego, że Twój znajomy przemienia kawę w kod, a nic innego nie przychodzi ci do głowy, to śmiało sięgaj po kubek. Długopisy, ołówki i inne rzeczy przewalające się na biurku też trzeba w coś ustawić. Może w kubki z kolorami roku ogłoszonymi przez Pantone?
Pędzle Sensu (3) – gadżet, który sprawia, że czujesz się jak artysta. Wyglądem zbliżony do tradycyjnego pozwala uzyskać ciekawe efekty na urządzeniach o ekranach pojemnościowych np. iPad, Kindle czy tańsze tablety, a nawet smartfony. Od razu rozwiewam wątpliwości – Sensu Solo Stylus nie jest narzędziem kompatybilnym z tabletami graficznymi wacom, mimo to obrazy powstałe za jego pomocą są zaskakujące i zachęcają do zakupu.
Kostka Fuzzco (6) – Nietypowa, zabawna, dwudziestościenna kostka może zastąpić niejednego project managera, art directora czy klienta. Wystarczy potrząsnąć i rzucić, by wiedzieć co w projekcie jest nie tak. Niestety, ta przeurocza zabawka to koszt 17 dolarów, a drugie tyle potrzebujemy na wysyłkę do Polski. Jeśli jednak idea przypadnie Wam do gustu, a interesuje Was bardziej ekonomiczna wersja, twórcy udostępnili również szablon pdf. Może prezent w stylu DIY?
Notatniki (7) – mimo że w XXI wieku posiadamy pełno elektronicznych odpowiedników, nadal nie rozstajemy się z tym klasycznymi notatnikami. Zasada ta dotyczy nie tylko ludzi marketingu czy HR-owców groźnie notujących podczas rozmów kwalifikacyjnych. Elegancki organizer, a może nawiązujący do hitu sezonu — „Gwiezdnych wojen” — notes od moleskine, będzie towarzyszem obdarowanego do ostatniej kartki. Mnie osobiście kusi memo-book, bo bardziej niż tym, co na zewnątrz, urzekł mnie swoim wnętrzem. Przypomina wyżej wymienione notesy — kropkami, a nawet trochę ceną… 12 dolarów kontra 12 zł.
UX Sketchbook czy Browser Sketch Pad (8) – wspomniany we wpisie UX dla zielonych notatnik imitujący okno przeglądarki ma nałożoną skalę, co znacznie uprzyjemni projektowanie www. Ponadto UI Stensil oferuje również przybornik webdesigner umożliwiający szybki wireframing. Wyglądem przypomina znane z podstawówki plastikowe wzorniki liter, dodawane w gratisie do piórników, tylko tu zamiast geometrycznych kształtów spotykamy popularne ikony.
Mam nadzieję, że powyższe pomysły trochę zainspirują, a tegoroczne upominki będą wyjątkowo trafione.
