Spoglądając w kalendarz, trudno jest wskazać choćby jeden miesiąc, w którym nie odbywa się warte uczestnictwa wydarzenie związane z marketingiem. Za takie z pewnością należy uznać konferencje organizowane przez Collegium Da Vinci. Każdy, kto miał możliwość uczestnictwa w tegorocznej edycji Marketing i Technologia, wie, że nie był to stracony czas. A ten, kto nie był – niech żałuje, gdyż organizatorzy sprostali oczekiwaniom, które z każdym rokiem są coraz większe.
V edycja
Piątą edycję konferencji Marketing i Technologia, która odbyła się 25 listopada 2016 roku, śmiało można określić jako prawdziwą kumulację korzyści. Przede wszystkim wydarzenie to było znakomitą okazją do oderwania się na jeden dzień od codziennych obowiązków i zdobycia aktualnej wiedzy wykorzystywanej przez polskie oraz zagraniczne agencje.
Udział w konferencji to również znakomita okazja do poszerzenia sieci zawodowych kontaktów oraz możliwość porozmawiania z zaproszonymi prelegentami.
NOWE vs STARE
Jednak największą zaletą konferencji Marketing i Technologia były – podobnie, jak w ubiegłych latach – same wystąpienia, które każdemu uważnemu słuchaczowi dostarczały wiele inspiracji do pracy na kolejny rok. Pozornie nic niemówiące tytuły wystąpień, takie jak „Mój ojciec Woody Allen”, „Wróżenie z elektronicznych fusów – czy wielcy nadal będą wielcy?” czy „Bajki robotów – marketingowe rozmowy ze sztuczną inteligencją” okazały się pokaźną porcją interesujących przykładów oraz wiedzy.
Różnorodność prezentowanych tematów, charyzma prelegentów oraz perfekcyjne przygotowanie konferencji sprawiają, że już nie możemy się doczekać kolejnej edycji konferencji Marketing i Technologia!
