Jak niemożliwe, staje się możliwe #widoknasukces w Ośrodku Terapii Psychocentrum

Zapraszamy na kolejną rozmowę z cyklu #widoknasukces. Na początku pandemii koronowirusa Ośrodek Terapii Psychocentrum musiał zamknąć swoje gabinety dla klientów. Po około dwóch tygodniach wszystkie sesje, w tym grupowe, ponownie były prowadzone. W jaki sposób? Online! Zapraszamy na rozmowę z Sylwią Krajewską, właścicielką Ośrodka Terapeutycznego Psychocentrum i założycielką portalu kochamzabardzo.pl.

W jaki sposób pandemia koronawirusa wpłynęła na Pani firmę?

Na początku pandemii klienci zaczęli hurtem odwoływać sesje indywidualne i grupowe. Wiązało się to z dużym chaosem organizacyjnym, przerwanymi procesami terapeutycznymi, wzmożonym lękiem u klientów i brakiem płynności finansowej w Ośrodku.

Po około dwóch, trzech tygodniach postanowiłam całkowicie przejść na pracę zdalną i zaproponować sesje online wszystkim klientom. Początkowo znikoma część z nich skorzystała z tej możliwości, ale z tygodnia na tydzień liczba osób zainteresowanych wzrastała. Udało nam się również wdrożyć prace grupowe online, co okazało się wielkim sukcesem.

Muszę przyznać, że sesje online oferujemy w naszym ośrodku od kilku lat, nigdy jednak nie przeszliśmy w stu procentach na tego typu spotkania. Wymusiła to pandemia.

Zmiana charakteru świadczenia usługi na pewno nie jest łatwym zadaniem dla właściciela. Jak poradziła sobie Pani z tym zadaniem?

Zajęło nam to około dwóch tygodni. W tym czasie omówiłam szczegóły z terapeutami, wdrożyliśmy nowe zasady RODO, przystosowaliśmy regulamin i ustaliliśmy standardy pracy, aby klienci czuli się bezpiecznie.

Czy dalej prowadzi Pani konsultacje online, czy klienci wrócili do gabinetu?

W większości przypadków prowadzimy sesje online, choć część terapeutów i klientów chce wracać do spotkań w tradycyjnej formie.

Oczywiście będziemy otwierali gabinety coraz szerzej, ale cieszymy się też z możliwości, jakie dają nam sesje online. Większa liczba klientów – to na pewno duża zaleta działania w internecie.

Zgłaszają się do nas osoby, których nie musimy przekonywać, że sesje online nie są gorsze czy mniej wartościowe od tych tradycyjnych. Klienci są świadomi plusów, jakie niosą ze sobą wirtualne spotkania. Doceniają przede wszystkim oszczędność czasu na dojazdach oraz komfort i bezpieczeństwo rozmowy we własnym domu.

Wiem, że uruchomiła Pani nową stronę warsztatydlakobiet.com i myśli o założeniu sklepu internetowego z autorską kolekcją odzieży. Czy Pani zdaniem internet to przyszłość polskich przedsiębiorców?

Zdecydowanie tak. Internet otwiera przed nami możliwości, do których wcześniej nie mieliśmy dostępu. Możemy realizować swoje pomysły na każdej płaszczyźnie i docierać do ludzi, z którymi nie moglibyśmy nawiązać kontaktu pracując tylko stacjonarnie.

Sklep z autorską kolekcją odzieży to moje marzenie, które dzięki pomocy Grupy TENSE się spełnia. Małymi kroczkami wspólnie dążymy do sukcesu.

Zarówno Beata Kapuścińska i Bartosz Ciachurski, Specjaliści SEO jak i Lena Kaszyńska, Opiekun Klienta stają na wysokości zadania. Mogę do nich zadzwonić lub napisać i nigdy nie odmawiają pomocy.

Gdy ogłoszono pandemię, zostałam z dnia na dzień zmuszona do zamknięcia gabinetu stacjonarnego i moja sytuacja finansowa nie była najlepsza. Wspólnie z Opiekunem Klienta wypracowaliśmy nowe warunki współpracy, zmniejszając koszty bez wpływu na wysoką jakość usługi.

Po ustaleniu wyrażeń kluczowych skoncentrowanych wokół terapii online, pozycjonerzy podjęli niezbędne działania, aby moja strona znalazła się w TOP 10 wyników wyszukiwania.

Udało się. Każdego dnia obserwuję zarówno wzrost pozycji jak i coraz większą liczbę odwiedzin strony.

Jaką radę udzieli Pani firmom ze swojej branży, które pogrążyły się w kryzysie?

Aby się nie poddawać i być otwartym na nowe możliwości, jakie dziś daje internet.

Dziękuję za rozmowę