ITechDay to organizowane dwa razy w roku spotkanie pasjonatów nowych technologii, powiązanych w dużej mierze z firmą Microsoft. Nie dziwi więc fakt, że 28 września 2015 to właśnie w siedzibie Microsoftu odbyło się kolejne z nich. Konferencja jak zwykle cieszyła się obecnością licznej grupy koneserów nowinek technicznych.
Organizatorzy dołożyli wszelkich starań do tego, żeby wszyscy poczuli się usatysfakcjonowani wzięciem udziału w tej imprezie. Nawet osoby, które myślały, że oprogramowanie MS nie ma przed nimi większych tajemnic, wyszły ze spotkania bogatsze o kilka lub też kilkanaście nowinek dotyczących systemu, o których nie zdawały sobie wcześniej sprawy. Całość podzielona została na cztery segmenty. Każdy z uczestników znalazł tam swojego konika. Pierwszym poruszonym tematem było MDM. W trakcie wykładu prowadzący omawiał kwestie podłączenia stanowisk w firmie do konsoli zarządzania użytkownikami, dzięki czemu mamy możliwość lepszej synchronizacji danych oraz dostępu do ważnych dokumentów w rozszerzony sposób. Jednym z ciekawych zagadnień w tej prezentacji była możliwość separacji danych prywatnych od firmowych. Przydaje się to szczególnie tym, którzy korzystają z jednego komputera zarówno służbowo, jak i prywatnie. Wykład przeprowadzili Paweł Pławiak i Marcin Ostrowski – jedne z najwybitniejszych osób pracujących w IT na rynku warszawskim.
Kluczem drugiego segmentu okazał się sławny w środowisku IT Mariusz Kędziora, pracujący na stanowisku, które w wolnym tłumaczeniu brzmi: Techniczny Ewangelista. Ta część spotkania różniła się od pierwszej podejściem do systemu Windows. Przyglądaliśmy się mu od strony użytkownika, a nie administratora. Każdy z nas miał możliwość zapoznać się z nowościami zawartymi w nowym dziecku firmy Microsoft, czyli Windows 10. Wykład nosił wdzięczną nazwę „Quo vadis”.
Głodni nowej wiedzy, o godzinie dwunastej spożyliśmy pyszny obiadek. Jak łatwo się domyśleć, dla osób z sektora IT jest to równoznaczne z pizzą :) (w dużych ilościach). Pani Iwonka spisała się na medal.
Po pokonaniu głodu udaliśmy się na salę, żeby zaspokoić apetyt na wiedzę, która daje ogromne możliwości rozwoju zarówno indywidualnego, jak i naszej firmy, w oparciu o rozwiązania, o których opowiadali kolejni wykładowcy.
Kolejnym kluczowym punktem było bezpieczeństwo systemu, a dokładniej naszych danych, które są najcenniejsze. Temat jest bardzo szeroki, a opierał się głównie na kilkustopniowym zabezpieczaniu swojego systemu na różne sposoby. Mogliśmy zobaczyć, a nawet dotknąć nowej kamery MS, która widzi głębię obrazu, przez co nie da się jej oszukać przy ewidencji poprzez skanowanie twarzy. Był to interesujący wykład, głównie poprzez pryzmat zabezpieczeń biometrycznych, dzięki ciekawie prowadzonej prezentacji przez Krzysztofa Bińkowskiego.
Ostatnim z tematów były wdrożenia, a zasadniczo system ich realizacji. Podczas wykładu dowiedzieliśmy się jak szybko i z jak najmniejszym nakładem prac wprowadzić jednolite środowisko, uzyskać czysty system skrojony na miarę, a także skrócić czas naprawy w przypadku awarii jednego ze stanowisk. Bardzo żywiołowo na ten temat przemawiał Marek Nadstawny.
Konferencja wkrótce dobiegła końca. Organizatorzy po raz kolejny dali się poznać z jak najlepszej strony, a na spotkaniu nie było osoby, która wyszła bez upominku.
Osobiście uważam, że ITechDay jest jednym z najlepszych spotkań branży IT poświęconym tematyce systemów operacyjnych. Cieszę się, że mogłem w nim uczestniczyć i mam nadzieję, że nie opuszczę już żadnego z kolejnych spotkań. Organizacja była wspaniała, a klimat w siedzibie MS prawie tak dobry jak u nas :)
Autorem zdjęć umieszczonych w artykule jest organizator wydarzenia.
