Menu
Wróć do listy wpisów
Z życia firmy
Strona główna > Blog > Integracja działu SEO – relacja

Integracja działu SEO – relacja

Integracja działu SEO – relacja

Jeszcze kilka lat temu integracja pozycjonerów Grupy TENSE polegała na rezerwacji czteroosobowego stolika w pubie. Minęło sporo czasu, zmieniła się branża SEO, zmieniły się nasze metody, trendy, strategia – niezmiennie jednak organizujemy cykliczne spotkania całego zespołu tak, aby wspólnie odreagować codzienny stres i poznać się lepiej od luźniejszej strony. Obecnie potrzeba nam jednak dużo więcej miejsca i dużo więcej atrakcji!

 

W terenie

Mogłoby się wydawać, że zmienna wiosenna aura nie sprzyja wspólnej zabawie na świeżym powietrzu – nic bardziej mylnego! W końcu w polarowych bluzach, dresach i trampkach wszystkim jest do twarzy! W sportowe ciuchy wskoczył nawet elegancki na co dzień Piotr, a i ekspert Krzysztof nie pogardził adidasami. Z atrakcjami po drodze, których dostarczyli nam nasi dzielni kierowcy, udaliśmy się w czwartkowy wieczór w okolicę fortu Va, aby wziąć udział w rozgrywkach laser tag (lasertagpoznan.pl).

Po wstępnym szkoleniu i podziale na dwie drużyny (pod dowództwem pań!) rozbiegliśmy się po przepięknym terenie fortu, próbując wcielić się w rolę komandosów. W trakcie ponad godzinnej bieganiny każdy pokazał swoje drugie oblicze – i tak okazało się na przykład, że na co dzień spokojny Emil został królem strzelców, Dagmara praktycznie uniknęła postrzału, a Piotr wyścigi autem zamienił na pogoń za kolegami. :) Oczywiście treningi na firmowych LAN party opłaciły się i ci, którzy regularnie trenowali CS-a, pokazali w forcie, co potrafią.

Na kręglach

Po spektakularnym zwycięstwie Niebieskich nad Czerwonymi, zmęczeni, zziajani i brudni udaliśmy się do kręgielni, gdzie czekała nas kolejna porcja rywalizacji (pomijając zawładnięcie rondem Obornickim przez naszych szybkich i wściekłych Piotrów). I tam… również wielkie zaskoczenie! Na trzech torach wyłoniło nam się trzech na co dzień bardzo cichych zwycięzców – Adam, Kasia oraz Piotr (który walczył na dwóch torach jednocześnie!).

 

Baterie naładowane

Uzbrojeni w nową porcję dobrej energii, zintegrowani w ramach stale rozrastającego się zespołu i porządnie odstresowani (większość niestety z potężnymi zakwasami), bez problemu stawiliśmy się w pracy, aby nadal mierzyć się ze zmienną aurą wyników Google. Strach tylko pomyśleć, jak przebiegnie nasze kolejne wyjście integracyjne!