Wróć do listy wpisów
Pozycjonowanie
Agencja SEO i SEM > Blog > Emoji w SEO – używać czy nie?

Emoji w SEO – używać czy nie?

Emoji w SEO – używać czy nie?

Obecnie niezwykle istotne jest skuteczne przyciągnięcie uwagi klientów w przestrzeni internetowej. Dynamicznie zmieniające się style komunikacji z użytkownikiem są rezultatem nieustannego rozwoju technologicznego oraz zmieniających się trendów. Jednym z najbardziej popularnych elementów komunikacji w ostatnim czasie są emoji. To sposób na wyrażanie i przekazywanie szerokiej gamy emocji, które czasem trudno ująć samymi słowami. W dziedzinie marketingu internetowego również odgrywają istotną rolę. Z tego artykułu dowiesz się, czy warto wykorzystywać emoji w kontekście SEO oraz gdzie najlepiej zaimplementować te charakterystyczne piktogramy.

Czym są emoji?

Na początku warto podkreślić, że emoji i emotikony to dwie różne formy komunikacji w świecie cyfrowym, których nie należy mylić. Historia emoji sięga końca lat 90. ubiegłego wieku w Japonii. Pierwotnie zostały one stworzone na podstawie symboli wykorzystywanych w komiksach mangowych. Emoji to symboliczne obrazy, które reprezentują różnorodne emocje, przedmioty, oraz sytuacje. Z drugiej strony mamy emotikony – takie jak „:-)”, „:-(„, „:D” oraz wiele innych – które składają się z kombinacji znaków klawiatury i tworzą graficzną reprezentację emocji.

emoji a emotikon

Różnica między emoji a emotikonami ma istotne znaczenie, szczególnie w kontekście algorytmów wyszukiwarek takich jak Google. Wyszukiwarka traktuje emoji bardziej jako odpowiednik słowa, zdając sobie sprawę z ich symbolicznego znaczenia oraz powszechności w komunikacji online. Z drugiej strony, emotikony zbudowane z liter i znaków specjalnych mogą być interpretowane przez algorytmy jako elementy tekstu, niekoniecznie reprezentujące konkretne znaczenie.

Google rozumie emoji jako serce.

emoji serce w wyszukiwarce

Znak <3 wyszukiwarka zrozumiała jako linię nr 3.

emotikon serce w wyszukiwarce

Emoji w SEO

W ostatnim czasie coraz częściej możemy zaobserwować wykorzystanie emoji w komunikacji zarówno małych, jak i dużych firm w internecie. To, co kiedyś mogło być postrzegane jako nowatorstwo, dziś stało się powszechną praktyką. Marki coraz chętniej sięgają po te kolorowe symbole, aby wzbogacić swoje komunikaty i przyciągnąć uwagę odbiorców.

Najczęściej widzimy emoji w komunikatach na platformach social media, gdzie stają się one integralną częścią wirtualnej rozmowy. Ale nie tylko tam mają zastosowanie. Są obecne nawet w obszarze optymalizacji dla wyszukiwarek. Google jest w stanie poprawnie przetwarzać i wyświetlać wyniki wyszukiwania zawierające emoji, co umożliwia wykorzystanie tych kolorowych symboli w SEO.

baner

Gdzie używać emoji w SEO, a gdzie się powstrzymać?

  • Metatytuł i metaopis

Jednymi z najkorzystniejszych miejsc na zastosowanie emoji są metatytuł i metaopis. Dzięki kolorowym symbolom nasza strona w wynikach wyszukiwania staje się bardziej atrakcyjna i przyciąga uwagę użytkownika. Pamiętaj, że nie w każdej branży czy instytucji można korzystać z emoji. Tam, gdzie akceptowalne jest luźniejsze podejście do komunikacji – np. w przypadku sklepów odzieżowych czy przedszkoli – ich użycie może być mile widziane. W komunikacji instytucji finansowych emoji mogą być postrzegane jako nieodpowiednie.

  • Adres URL

Korzystanie z emoji w adresach URL jest dość ryzykowne, ponieważ nie wszystkie przeglądarki mogą je poprawnie wyświetlić. Zamiast kolorowych i wyróżniających symboli zobaczymy wtedy jedynie ciąg znaków zastępczych, co może negatywnie wpłynąć na czytelność oraz profesjonalny wygląd strony.

  • Treści

Emoji w treściach mogą urozmaicić przekaz i stworzyć przyjazną atmosferę. Jednak zachowaj umiar w ich używaniu, aby uniknąć nadmiernego obciążenia tekstu. Zbyt wiele emoji może rozpraszać uwagę czytelnika i sprawić, że treść stanie się mniej czytelna. Dlatego ważne jest umiejętne ich stosowanie, aby zachować profesjonalny charakter treści 😉

Czy emoji wpływa na klikalność?

Interesujące case study na ten temat zostało opublikowane przez Semrush. Okazało się, że dodanie emoji do metatytułu strony przyczyniło się do średniego wzrostu kliknięć o 11% w porównaniu z poprzednimi wskaźnikami ruchu. Dodanie znaków specjalnych do metaopisu stron również skutkowało wzrostem kliknięć, choć o mniejszym stopniu – o 3%.

Teoretycznie emoji mogą rzeczywiście wpływać na klikalność, zachęcając użytkowników do interakcji. Pamiętaj jednak, że proces pozycjonowania stron w wyszukiwarkach jest znacznie bardziej złożony i nie polega jedynie na dodawaniu emoji czy innych znaków specjalnych. Warto dokładniej zbadać wskaźniki takie jak CTR (Click-Through Rate), współczynnik odrzuceń, pozycję w wynikach wyszukiwania oraz działania konkurencji, aby uzyskać pełny obraz wpływu emoji na skuteczność działań na określonej stronie.

Emoji w SEO – podsumowanie

Wykorzystanie emoji w kontekście SEO niekoniecznie wpływa bezpośrednio na pozycję strony w wynikach wyszukiwania. Niemniej jednak jest sposobem na wyróżnienie się na tle konkurencji dzięki atrakcyjnej formie metatytułu i metaopisu. Zastosowanie emoji może przyciągnąć uwagę użytkowników oraz zachęcić ich do kliknięcia, a w efekcie zwiększyć ruch na stronie oraz poprawić wskaźniki konwersji.

Miej też na uwadze, że każdy użytkownik może odebrać komunikat z emoji inaczej, w zależności od swojego wieku, kultury oraz światopoglądu. Co może być odbierane jako wyraz radości i entuzjazmu przez jednego odbiorcę, dla innego może być neutralne lub nawet niezrozumiałe. Dlatego ostrożnie dobieraj emoji do treści, aby uniknąć ewentualnych nieporozumień oraz błędnych interpretacji.