Google 27. października 2017 r. wprowadziło i oficjalnie potwierdziło zmianę w dopasowywaniu wyników wyszukiwania do zapytania. Tym razem chodzi o skojarzenie wyników do lokalizacji w jakiej się znajdujemy.
Tak jak dotychczas można było otworzyć adres google.de i wyszukiwać hasła na niemieckim rynku czy google.it by obserwować rynek włoski, tak teraz niezależnie od tego jakie rozszerzenie domeny Google otworzymy, wyniki wyszukiwania zawsze będą dotyczyły tego kraju, w którym w danej chwili będziemy się znajdować (uściślając: tego kraju, którego mamy przydzielony adres IP). I tak na przykład mieszkając w Polsce otrzymujemy wyniki z polskiej wersji Google, ale będąc już w podróży we Francji, w polskiej wersji wyszukiwarki naszym oczom ukażą się wyniki francuskie.
Oczywiście została zachowana możliwość sztywnego wyboru wyszukiwania w wybranym przez siebie kraju – w tym celu należy przejść do ustawień wyszukiwania, a w części dotyczącej ustawień regionu wybrać interesujący nas kraj. Poniżej prezentacja w jaki sposób dokonać zmiany na urządzeniu mobilnym:
Google o zmianach poinformowało na swoim blogu. W artykule można przeczytać, że zmiana dotyczy wyszukiwarki dla urządzeń stacjonarnych, mobilnych, jak również map i aplikacji, a ma na celu dostarczanie jak najbardziej użytecznych i dokładnych informacji użytkownikom.
Dodamy jeszcze, że osoby korzystające z narzędzi do monitorowania pozycji fraz powinny zadbać o używanie adresów proxy, tych krajów, na które kierowana jest reklama – wszystko po to, aby wyniki były miarodajne. W większości paczek adresów proxy, mamy do czynienia z różnymi lokalizacjami, przez co statystyki obecnie mogą być błędne.
Źródło: https://www.blog.google/products/search/making-search-results-more-local-and-relevant/