Menu
Wróć do listy wpisów
E-mail marketing
Strona główna > Blog > Akcja „Bądźmy Legalni” oraz inne mailingi, na które trzeba uważać

Akcja „Bądźmy Legalni” oraz inne mailingi, na które trzeba uważać

Akcja „Bądźmy Legalni” oraz inne mailingi, na które trzeba uważać

Mail z tytułem „WAŻNA INFORMACJA – DOT: Państwa strony www!” dotarł do mnie kilka dni temu. Spodziewałam się kolejnej, typowej oferty dotyczącej stworzenia strony internetowej czy działań reklamowych. Informacja natomiast dotyczyła nielegalnej akcji „Bezpieczna wiosna dla klientów”. Mailing wywołał spore zamieszanie wśród internautów, które ostatecznie zostało wyjaśnione przez GIODO (Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych). To tylko jeden z przykładów próby oszustwa, które niestety pojawiają się dość często.

Bądźmy Legalni

„Bezpieczna wiosna dla klientów” to akcja mailingowa Stowarzyszenia „Bądźmy Legalni” (także „Legalni Prawem”), które zwraca uwagę na brak rejestracji strony w GIODO oraz wzywa do dokonania zgłoszenia, a w przypadku braku wymienionych działań grozi „złożeniem doniesienia o popełnieniu przestępstwa oraz zawiadomienia o wszczęcie procedury kontrolnej GIODO”. Dla osób, które nie zetknęły się jeszcze z tematem, poniżej pełna treść maila.

Witamy serdecznie,
Rozpoczynając naszą akcję „BEZPIECZNA WIOSNA DLA KLIENTÓW” pragniemy zauważyć, że Państwa strona www nie jest jeszcze zarejestrowana w GIODO a jest do tego prawnie zobligowana.
Każda strona lub sklep posiadająca elementy takie jak: newsletter, formularz kontaktowy, rejestracyjny, logowanie itp bezwzględnie muszą być zarejestrowane w GIODO.
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 roku. Dane osobowe to według Art. 6 Ustawy o ochronie danych osobowych, „wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej”. Chodzi o takie elementy, mniej lub bardziej specyficzne, które pozwalają określić pośrednio lub bezpośrednio tożsamość danej osoby np. nazwisko, imię, adres zamieszkania, nr telefonu – czyli dane, które klient e-sklepu podaje podczas zawierania transakcji. W grupie tej znajdzie się także adres e-mail – często bowiem jest imienny i oraz adres IP, który może być daną osobową (informacja o tym jest możliwa do uzyskania z innych źródeł) jest zobligowana do spełnienia obowiązku rejestracji w GIODO.
GIODO może nałożyć karę grzywny w postępowaniu administracyjnym dla osób prawnych lub jednostek organizacyjnych jednorazowo w kwocie do 50 tys. zł i może ją nałożyć maksymalnie 4 razy w jednym postępowaniu, co daję nam kwotę 200 tys. zł, w przypadku osób fizycznych jednorazowa kara grzywny może wynieść maksymalnie 10 tys. zł, ale razem nie mogą przekroczyć 50 tys. zł w jednym postępowaniu.
W związku z powyższym Stowarzyszenie „Bądźmy Legalni” wzywa Państwa do dokonania stosownej rejestracji zbioru danych osobowych wraz z uzupełnieniem niezbędnej i wymagalnej dokumentacji w terminie 3 dni.
W przypadku braku rejestracji zmuszeni będziemy do złożenia doniesienia o popełnieniu przestępstwa oraz zawiadomienia o wszczęcie procedury kontrolnej GIODO.

Informujemy również, że nasze Stowarzyszenie nie świadczy usług prawnych, porad, konsultacji itp.
W przypadku pozyskania wiedzy w zakresie rejestracji i dokumentacji rejestracyjnej proponujemy kontaktować się z podmiotami, które świadczą profesjonalne usługi z w/w zakresu:

http://www.audyt-ip.pl/index.php?m=uslugi
http://www.rejestruj.com.pl/
http://www.isecure.pl/oferta/ochrona-danych-osobowych.html
https://oferta.rbdo.pl/glowna/10-audyt-z-dokumentacja-i-rejestracja-zbiorow-w-giodo-kompleksowa-usluga-prawna.html

Na stronie GIODO znajduje się oficjalne stanowisko, które przestrzega przed odpowiadaniem na tę wiadomość. Informacje wysyłane przez wspomniane stowarzyszenie wprowadzają w błąd, ponieważ nie każdy zbiór danych wymaga rejestracji, ponadto sam fakt niezgłoszenia zbioru danych nie jest równoznaczny z popełnieniem przestępstwa. Pełną treść oświadczenia można sprawdzić na stronie GIODO.
Co ciekawe, nadawcy umieścili również informację o możliwości zgłoszenia się do podmiotów, które zajmują się usługami w tym zakresie wraz z podaniem linków do ww. podmiotów. Trzy ze wskazanych firm witają odwiedzających stronę oświadczeniami, w których wyjaśniają brak powiązań ze stowarzyszeniem oraz informują o podjęciu kroków w celu wyjaśnienia całej sytuacji.

ośwadczenie

Źródło: http://www.audyt-ip.pl/index.php?m=uslugi

 

Wpis do rejestru firm

Popularną próbą naciągania nowych przedsiębiorców jest płatny wpis do rejestru prowadzonego przez firmy prywatne. Każda działalność gospodarcza jest rejestrowana bezpłatnie w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). W momencie rejestracji firmy przedsiębiorcy często otrzymują informację, zarówno w formie pisemnej, jak i mailowej, dotyczącą oferty dokonania wpisu w rejestrze, którego nazwa jest najczęściej łudząco podobna do CEIDG. Pomimo oficjalnej informacji na stronach CEIDG oraz dodatkowej, udzielanej najczęściej w momencie zakładania działalności przez urzędników, wielu przedsiębiorców dokonuje wpłat. Warto zauważyć, że w oficjalnym oświadczeniu Ministerstwo Rozwoju zaleca „przedsiębiorcom rozwagę przed podejmowaniem współpracy z firmami oferującymi odpłatne wpisy do komercyjnych rejestrów”. Niedawno w mediach została nagłośniona sprawa związana z jednym z takich rejestrów, funkcjonującym pod nazwą Centralnej Ewidencji o Działalności Gospodarczej (CEODG). Wielu przedsiębiorców zmylił oficjalny charakter pisma i zdecydowali się wnieść opłatę, która jest tak naprawdę dobrowolna.

pexels-photo

Kontakt, który kosztuje

Kolejnym przykładem maila, na który można natknąć się w swojej skrzynce, jest zapytanie ofertowe z prośbą o zwrotny kontakt telefoniczny. Z tym przypadkiem spotkałam się jakiś czasu temu, a cały mechanizm jest banalnie prosty. Osoba wysyła dość lakoniczne zapytanie ofertowe (zapytanie zostało wysłane do wielu adresatów jednocześnie), z prośbą o kontakt telefoniczny, ale bez dodatkowych informacji o adresie strony internetowej itp. Jeden z adresatów wiadomości sprawdził dokładnie podany numer i poinformował całą resztę o próbie oszustwa – koszt połączenia zamykał się w kilkudziesięciu złotych za minutę.

Powyższe przykłady to tylko część działań, z którymi możemy spotkać się w Internecie. Warto zachować czujność w takich okolicznościach i sprawdzić podejrzaną wiadomość jeszcze przed próbą kontaktu. W wielu wypadkach niepewne firmy, adresy czy stowarzyszenia są opisane już przez innych internautów. Wyszukanie takiej informacji zajmuje zazwyczaj chwilę, która w przyszłości może ustrzec nas przed niepotrzebnymi nerwami lub dodatkowymi kosztami.