Z roku na rok coraz bardziej rozwija się handel online. Powstają nowe sklepy internetowe, a te, które już od jakiegoś czasu istnieją stacjonarnie, przenoszą część działalności do sieci, widząc w tym szansę na dotarcie do nowych klientów. Internet i Google wyparły gazetki reklamowe, które zachęcały do zakupów przez telefon. Trudno sobie dziś wyobrazić zakupy bez internetu. 62% polskich internautów kupuje online, a odsetek ten cały czas rośnie.
Zainwestuj w sukces swojego e-commerce – skorzystaj z naszych usług w zakresie pozycjonowania sklepów!
E-commerce jest dla każdego?
Dlaczego sklepy internetowe wyrastają jak grzyby po deszczu? Odpowiedź jest prosta – sprzedaż e-commerce jest niemal dla każdego. Próg wejścia w tego typu działalność jest bliski zeru, a jej prowadzenie nie wymaga posiadania elitarnej wiedzy czy zaawansowanych umiejętności programistycznych. Teoretycznie sklep internetowy możesz założyć kilkoma kliknięciami i zacząć sprzedawać już po kilku dniach.
Źródło: shoper.pl
Nie musisz wynajmować i remontować drogiego lokalu, bo do prowadzenia działalności wystarczy Ci własne mieszkanie. Nie musisz nawet inwestować w zatowarowanie, wystarczy, że zapoznasz się z terminem dropshipping. Potrzebny jest Ci tylko pomysł i trochę pracy, a jak zwiększyć sprzedaż w swoim sklepie dowiesz się z tego artykułu.
1. Zwiększ ruch
Chcesz mieć większe zyski ze sklepu? Po pierwsze zwiększ ruch. Wartościowy ruch w sklepie to zawsze dodatkowa szansa na konwersję. Ruch możesz pozyskać na bardzo wiele sposobów. Mogą być to wejścia na stronę na skutek:
- dobrego pozycjonowania,
- popularności na YouTube czy TikToku,
- aktywnego prowadzenia fanpage’a,
- ciekawego bloga,
- kampanii Google Ads,
- a nawet poczty pantoflowej.
Pamiętaj – bez wejścia na stronę trudno o sprzedaż, dlatego po pierwsze – zwiększ ruch.
Źródło: Google Analytics
2. Połącz działania organiczne z płatnymi
Pozycjonowanie i Google Ads różnią się znacząco na wielu płaszczyznach i dlatego warto prowadzić je wspólnie, aby uzyskać kompleksowy efekt. Google Ads pozwala na niemal natychmiastową reakcję w zakresie prowadzonych kampanii, świetną segmentację użytkowników i kontrolę nad działaniami. Czasami w „odpaleniu” kampanii może ograniczać nas branża lub zawartość strony, którą chcemy promować, przez co kampania zostanie zablokowana.
Natomiast jeśli chodzi o pozycjonowanie, czas oczekiwania na wyniki zależy od konkurencyjności branży i może on wynieść od kilku tygodni do nawet kilku lat dla najbardziej popularnych i ogólnych fraz. Na dłuższą metę jednak, pieniądze zainwestowane w SEO nie wyparują, tylko będą widoczne w optymalizacji czy treściach, a sama strona będzie widoczna na topowe frazy.
Dlatego warto dobrze przemyśleć, która część naszej kampanii reklamowej powinna skupić się na pozyskaniu ruchu organicznego, a który ruch będzie korzystniejszy z „płatnego” kanału.
Źródło: google.pl
3. Zadbaj o odczucia użytkownika (UX)
Masz ruch na stronie, ale współczynnik konwersji w Twoim Google Analytics jest równy zeru? Pora zadbać o UX.
UX to skrót od User Experience odnoszący się do całości doświadczeń, których doznaje użytkownik korzystający z naszej strony, a na które składa się np. kolorystyka, dostępność elementów nawigacyjnych, czy intuicyjność.
Dlaczego jest to tak ważne?
W wielkim uproszczeniu doświadczenie użytkownika zadecyduje, czy ten zasili współczynnik konwersji, czy współczynnik odrzuceń, czyli czy dokona zakupu, czy ucieknie z naszej strony. Nowo poznaną osobę oceniamy odruchowo w przeciągu chwili i tak samo działa to w przypadku strony internetowej, gdzie decydujących jest pierwsze 5 sekund.
4. Zadbaj o strukturę strony
O odpowiedniej strukturze strony najlepiej pomyśleć jeszcze na etapie projektowania sklepu. Nigdy jednak nie jest za późno na zmiany na lepsze. Odpowiednia struktura podstron, kategorii i produktów jest kluczowa nie tylko pod kątem pozycjonowania, ale także ze względu na wrażenia użytkownika, o których pisałem w poprzednim punkcie.
Jeśli Twój potencjalny klient trafi na stronę produktu, jednak będzie się wahał i zechce sprawdzić np. podobne produkty w obrębie tej samej kategorii, ale nie będzie mógł do niej dotrzeć – opuści stronę, równie szybko jak na nią trafił.
Źródło: zalando.pl
5. Bądź dobrym doradcą
Chcesz, aby użytkownik dokonał zakupu? Postaw się na jego miejscu i pomóż mu w tym! To Ty jesteś specjalistą i znasz swój produkt najlepiej. Wielu klientów waha się między kilkoma produktami i w poszukiwaniu odpowiedzi, opuszcza sklep.
Nie dopuść do tego i zadbaj, żeby na Twojej stronie, użytkownik mógł znaleźć kompleksowe odpowiedzi na dręczące go pytania. Porównania produktów, rankingi czy poradniki to coś, co możesz dać od siebie, zwiększając tym samym szansę na potencjalny zakup i pokazując się w roli eksperta.
Źródło: oponeo.pl
6. Optymalizuj wyszukiwarkę w sklepie
Wyszukiwarka w widocznym miejscu to nie tylko must have każdego szanującego się sklepu internetowego, ale także źródło informacji i narzędzie, które możemy wykorzystać do odpowiedniej optymalizacji sklepu.
Na początek warto śledzić wyszukiwania użytkowników. Dostaniesz obraz najpopularniejszych zapytań, dzięki czemu dowiesz się, jakie produkty warto podsunąć klientowi np. w module „Polecanych produktów”.
Kolejny krok to optymalizacja wyszukiwarki pod kątem wrażeń użytkownika. Niech wyszukiwarka sama podpowiada wyniki jeszcze przed wciśnięciem entera. Kiedy użytkownik trafi na stronę wyników wyszukiwania, zadbaj, aby była miła dla oka i można było tam znaleźć nie tylko produkty, ale także np. powiązane z nimi wpisy blogowe.
Źródło: sklep.dorjan.pl
7. Napisz o produkcie
Na pewno już wiesz, że na stronie powinny znajdować się użyteczne i unikalne treści. Jeśli w Twoim sklepie brakuje opisów kategorii, a opisy produktów pochodzą w stu procentach ze strony producenta, to nie tylko strzał w stopę pod kątem pozycjonowania, ale także sprawienie wrażenia na potencjalnym kliencie, że Twój sklep to tylko kolejny internetowy twór, za którym nie idą żadne pozytywne wrażenia dla kupującego. Dlatego warto zadbać o to, aby zarówno opisy kategorii jak i samych produktów były unikalne, ciekawe i dodawały wartość informacyjną, która może być przydatna w procesie zakupowym.
O najważniejszych produktach możesz zbiorczo pisać artykuły, tworzyć rankingi i poradniki. Dzięki takim zabiegom masz szansę pozyskać nowych użytkowników i uplasować się wyżej w rankingu Google.
Źródło: ministerstwodobregomydla.pl
8. Pozwól się ocenić
Dodanie możliwości oceny produktu to szansa, którą wiele sklepów marnuje. Pozostawiając włączoną możliwość oceny i zachęcając użytkownika do robienia tego (np. poprzez dodanie kodów rabatowych za ocenę przez mailing pozakupowy) zwiększasz szansę zrobienia zakupów, przez kolejnych użytkowników. Jak? To bardzo proste i działa na kilku płaszczyznach.
Uzupełniona ocena, objęta w mikrodane AgregateRating to szansa, że podstrona będzie się wyświetlała w wynikach wyszukiwania, jako wynik rozszerzony, co kolosalnie zwiększa szanse na podbicie CTR.
Po drugie, jeśli użytkownik zauważy, że Twój produkt uzyskał pozytywne recenzje, to zdecydowanie chętniej dokona zakupu, nawet jeśli dokładnie ten sam produkt będzie mógł kupić u konkurencji.
I na koniec, oceny dają Ci cień nadziei, że opinie z Twojej strony, razem z nazwą domeny, zostaną dodane do karty informacji Google.
Źródło: opinie ze sklepu apollo.pl
9. Podpowiadaj
Wspominałem już wcześniej, że najprawdopodobniej znasz asortyment swojego sklepu lepiej, niż trafiający do niego użytkownik. Dlatego jeśli chcesz zwiększyć sprzedaż w sklepie, podpowiadaj użytkownikowi jeszcze więcej!
Twórcy najpopularniejszych e-commerce przewidzieli przydatność tego ruchu, dlatego w większości z nich, kilkoma kliknięciami, możesz dodać np. moduł „Polecanych produktów”, który będzie się wyświetlał na stronie głównej czy wybranych taksonomiach.
Podpowiadać możesz także klientowi, który jest zdecydowany na konkretny produkt. Jeśli kupujący wie, że kupi TEN model telefonu i tylko po niego przyszedł – zaproponuj mu pasujące do niego słuchawki lub dedykowane etui.
Źródło: euro.com.pl
10. Napraw strony wyjścia
Nawet jeśli zadbałeś o UX, to i tak na pewno w obrębie Twojego sklepu, istnieją strony, które wyróżniają się niechlubnie wysokim współczynnikiem wyjść. Nie jestem niestety jasnowidzem i nie powiem Ci, dlaczego tak jest. Ale jeśli analizujesz statystyki przy pomocy Google Analytics, to w prosty sposób możesz wyłapać, z których podstron ucieka Ci ruch i załatać te dziury.
Być może nie masz w tym momencie na stanie popularnego produktu, a może klientów odrzuca mało estetyczna podstrona. Dzięki analizie stron wyjścia w prosty sposób jesteś w stanie zatrzymać ruch i poprawić konwersję.
11. Zmniejszaj prawdopodobieństwo porzuconych koszyków
Nie, nie chodzi o porozrzucane plastikowe kosze, przy kasach znanej marki supermarketów. Porzucone koszyki to termin odnoszący się do użytkowników, którzy dodali produkty do koszyka z intencją dokonania zakupu, po czym opuścili sklep.
Zazwyczaj powodami tego są:
- nieprzyjazny formularz logowania,
- ceny wyższe niż u konkurencji (w przypadku zakupu kilku produktów),
- brak preferowanej opcji dostawy,
- wysoki koszt przesyłki kurierskiej.
O ile zmiana cen produktów w sklepie może być rozwiązaniem zbyt drastycznym, o tyle dodanie jednej z lubianych opcji dostawy jak paczkomaty nie powinno stanowić dla większości sklepów problemu. Szczególnie w czasach pandemii koronowirusa podkreślanie możliwości bezkontaktowego odbioru przesyłki z paczkomatu ma duże znaczenie.
Źródło: semilac.pl
Jeśli masz jakikolwiek kontakt do użytkownika, który porzucił koszyk (a wcześniej zalogował się on w sklepie) – wystarczy wysłać mail z przypomnieniem, że nie dokończył zakupów oraz listą przedmiotów, które zamierzał kupić. Po takim przypomnieniu może wrócić do Twojego sklepu nawet 60% klientów.
Natomiast w przypadku, gdy nie masz konkretnych namiarów na osobę, która opuściła Twoją stronę, rozwiązaniem może być remarketing Google Ads. Na pewno kojarzysz sytuację, że po zaniechaniu poszukiwań produktu, czy usługi w magiczny sposób na kolejnych stronach, które odwiedzałeś, zaczęły pojawiać się produkty, których jeszcze niedawno szukałeś. I w ten właśnie sposób działa remarketing Google Ads. Daje możliwość wyświetlania Twojej oferty na obcej stronie i przypominania klientowi o produkcie, którego szukał, ale ostatecznie nie kupił.
12. Popraw ścieżkę zakupową
Proces zakupu – wybór towaru, wreszcie płatność – muszą być jak najprostsze. Kilka kliknięć, ruchów myszką i klient już powinien w spokoju oczekiwać na kuriera.
Zastanów się – jak wiele razy zdarzyło Ci się wyjść ze sklepu tylko dlatego, że po kliknięciu „Do kasy” wyskoczył Ci długi i skomplikowany formularz? To pierwszy krok do stracenia klienta. Co robić?
Po pierwsze – zadbaj o czytelność informacji. Daj wyraźny komunikat, co kupuje klient, za jaką sumę pieniędzy i jaka będzie ostateczna kwota na rachunku, dodając najtańszą możliwą wysyłkę.
Po drugie – nie zmuszaj klienta do założenia konta.
Po trzecie – nie każ wpisywać informacji, których nie potrzebujesz do realizacji zamówienia. Nie musisz znać adresu klienta, jeśli towar odbierze osobiście, a unikniesz irytacji i zmarnowanego czasu.
Źródło: zara.pl
13. Ustaw przyjazne płatności i dostawy
Oferowane przez Ciebie sposoby płatności i dostawy mogą okazać się zarówno strzałem w stopę kiedy o nie nie zadbasz jak i kartą przetargową na Twoją korzyść. Klient będzie skłonny wydać więcej na produkt, jeśli zostanie mu on dostarczony w optymalny dla niego sposób i będzie mógł zapłacić kilkoma kliknięciami przy pomocy nowoczesnych metod płatności jak PayU czy Przelewy24.
Pamiętam dobrze, jak jeszcze niedawno jedyną opcją płatności był przelew, na którego potwierdzenie czasami czekało się nawet dwa dni i konieczne było ręczne wklepanie wszystkich danych oraz płatność przy odbiorze, która była zazwyczaj droższa niż standardowa forma wysyłki i przez kilka dni wszędzie trzeba było chodzić z odliczoną gotówką dla kuriera. Na szczęście to się zmieniło i ważne jest, abyście Ty i Twój sklep nie pozostali w tyle, bo przyjazne płatności i dostawy to jeden z kluczowych aspektów, na które spojrzy użytkownik przy wyborze miejsca zakupu.
14. Zbuduj zaufanie do marki
Nie wiem jak Ty, ale ja nie zdecydowałbym się na zrobienie zakupów w sklepie, który nie wiem, czy istnieje naprawdę i czy nie wyślę moich pieniędzy oszustowi na Bahamy. Dlatego zadbaj o zaufanie do marki i pokaż, że warto Ci zaufać.
Działaj prężnie w social mediach, utwórz wizytówkę Google, a na samej stronie zadbaj o to, aby informacje o sklepie, firmie i właścicielu były łatwo i intuicyjnie dostępne w zakładce „O nas”, lub „Regulamin”.
Źródło: mokosh.pl
15. Szukaj nowych kierunków rozwoju
Nawet jeśli masz w swojej ofercie produkt, po którego szukał użytkownik, a Twój sklep jest bardziej „dopięty” niż auta w „Pimp my Ride”, może się okazać, że … to wciąż za mało. Może brzmi to paradoksalnie, ale jest logiczne.
Zdarza się, że potencjalny klient, przychodzący z zamiarem zakupu konkretnego produktu może wybrać konkurencję tylko dlatego, że w asortymencie ma przedmioty, które są dodatkiem do produktu głównego. Jeśli klient kupuje dystanse – będzie potrzebował też śrub do kół. Jeśli ktoś kupi farbę, to może potrzebować i pędzla. Jeśli ktoś kupuje komputer, to będzie chciał mieć w zestawie także myszkę, klawiaturę czy okablowanie, a zdecydowanie łatwiej i taniej jest zrobić zakupy w jednym sklepie, niż kompletować potrzebne nam przedmioty u kilku sprzedawców.
16. Bądź widoczny lokalnie
Sprzedaż w sklepie internetowym możesz zwiększyć także dzięki temu, że posiadasz sklep stacjonarny. Wystarczy tylko to dobrze rozegrać. Fizyczna lokalizacja daje Ci kilka nowych możliwości.
Po pierwsze – odbiór osobisty. Wiele osób chętniej kupi produkt, wiedząc, że nie muszą dodatkowo płacić i czekać na przesyłkę, tylko tego samego dnia podjadą do sklepu w swoim mieście.
Sklep stacjonarny daje także możliwość lepszego pozycjonowania lokalnego, pod frazy zawierające w sobie nazwę miasta, w którym prowadzisz działalność. Będzie to działać najlepiej w przypadku fraz, które ludzie wyszukują lokalnie z intencją obejrzenia lub przymierzenia produktu przed zakupem lub dlatego,że transport może być uciążliwy jak, chociażby w przypadku mebli.
17. Włączaj promocje
Wszyscy kochamy promocje. Okazyjne obniżki cen mają zachęcać do zakupu. Nie bój się organizować przemyślanych obniżek cen, ofert czasowych czy okazji w typie „przy zakupie dwóch, trzeci produkt -50%”, szczególnie jeśli Twój sklep może sobie pozwolić na cykliczne wyprzedaże towaru czy eksperymenty z asortymentem. Świetnym rozwiązaniem może być sposób, który stosują czołowe sklepy komputerowe, gdzie codziennie jest przeceniony inny produkt w bardzo ograniczonej liczbie, co angażuje i zachęca ludzi do codziennego odwiedzania sklepu.
Źródło: neonet.pl
18. Dodawaj gratisy
Któż z nas nie lubi dostawać prezentów od firm. I nie chodzi tu o wartość czy użyteczność podarunku. Chodzi o sam fakt otrzymania czegoś za darmo. Co najciekawsze efekt gratisu jest skuteczniejszy, niż przecena, mimo że jednocześnie Ciebie, jako właściciela sklepu może zdecydowanie mniej kosztować.
Źródło: tinystar.pl
19. Wysyłaj newsletter
Newsletter to świetny sposób na komunikacje z klientem i informowanie go o tym, co dzieje się w sklepie. Dobry mailing sprawi, że klient nie poprzestanie na jednorazowym zakupie, ale będzie cyklicznie powracał na Twoją stronę.
Do utworzenia darmowego newslettera możesz wykorzystać na przykład program FreshMail natomiast bazę odbiorców utworzysz z adresów mailowych pozostawionych przez użytkowników, jeśli wyrazili zgodę i chęć na otrzymywanie cyklicznych wiadomości.
Źródło: newsletter zalando.pl
20. Działaj sezonowo
Jeśli masz taką możliwość – działaj sezonowo. Podział czasu na pory roku, miesiące czy lata daje Ci doskonałą możliwość na pozyskiwanie ruchu. Myślę, że najlepiej można to zaobserwować w branży odzieżowej, w której okresy wzmożonej reklamy przypadają na wprowadzenie nowych kolekcji i sezonowe przeceny.
Istnieje jednak wiele branż, do promocji których warto podchodzić z kalendarzem w dłoni – konserwacja klimatyzacji, wymiana opon, planowanie i zakładanie ogrodów. Zastanów się czy Ty także możesz wzmacniać promocję w zależności od pory roku.
Wiele pomysłów, jeden cel
20 punktów to dopiero wstęp do tego, co możesz zrobić, aby zwiększyć sprzedaż w sklepie internetowym. Zdaję sobie sprawę, że każdy z tych dwudziestu pomysłów nadaje się jeszcze zapewne na osobny artykuł.
Jeśli trafiłeś tutaj w poszukiwaniu inspiracji, mam nadzieję, że udało mi się podpowiedzieć Ci kilka przydatnych pomysłów. Wiele z wspomnianych rozwiązań można w bardzo prosty sposób wprowadzić w większości popularnych e-sklepów.
Szukasz kolejnych sposobów na rozwój sklepu?
