Z roku na rok zwiększa się ilość użytkowników, którzy korzystają z Internetu przez urządzenia mobilne takie jak telefony czy tablety. Na niektórych rynkach, wg. Statystyk Google, ilość osób używających urządzeń mobilnych stanowi ponad 50% wszystkich użytkowników. Dlatego warto przygotować nasz sklep internetowy, by był przystosowany właśnie do ekranów, z których korzystają mobilni internauci.
Na początek warto sprawdzić, czy nasza strona jest przystosowana do telefonów i tabletów. Zrobić to można za pomocą oficjalnego narzędzia od Google. Tutaj dowiemy się, czy szerokość strony jest odpowiednia, czy wielkość treści oraz przycisków nie jest zbyt mała lub za duża, a także zweryfikujemy wiele innych aspektów, które należałoby skorygować w szablonie witryny. Jest to podstawowy krok przystosowania strony pod urządzenia mobilne.
Znalezienie odpowiedniego produktu wymaga często kilkukrotnego przeładowania całej witryny. Jeżeli użytkownik każdorazowo będzie musiał czekać kilkanaście sekund na wczytanie wszystkich elementów, może w trakcie zrezygnować z zakupów. Aby zminimalizować tego typu ryzyko, warto odpowiednio przyśpieszyć stronę poprzez zastosowanie pamięci podręcznej przeglądarki czy optymalizację obrazków oraz kodu (CSS i JS) na stronie. Z pomocą narzędzia Google Speed Insights możemy przeanalizować, co na witrynie warto poprawić.
Należy jednak pamiętać, że ukrywanie treści jest zabronione, dlatego starając się przyśpieszyć działanie witryny, nie należy usuwać czy też ukrywać treści dla mniejszych rozdzielczości.
Elementy te znacząco spowalniają prędkość wczytywania się strony oraz płynność jej działania. Powinniśmy więc w miarę możliwości ograniczyć na stronie „fajerwerki” w postaci długich filmików w banerze czy wielu animacji, pamiętając, że w urządzeniach mobilnych montowane są zdecydowanie słabsze podzespoły aniżeli w komputerach stacjonarnych czy laptopach.
Sklepy mają to do siebie, że posiadają menu zawierające wiele podstron kategorii, które umożliwiają proste szeregowanie i szybkie odnalezienie szukanych produktów. Myśląc o użytkownikach mobilnych Internetu, powinniśmy przystosować więc menu strony na telefony czy tablety. Warto tutaj zastosować popularne menu typu „hamburger”, które jest już dobrze znane użytkownikom.
Często problematycznym aspektem jest sam proces zakupu produktu na telefonach czy tabletach. Wymagane jest od użytkownika podanie adresu, formy płatności i wielu innych danych, co na małej klawiaturze telefonu jest długotrwałe i uciążliwe. Dlatego proces ten powinniśmy skrócić do minimum. Poprzez skrócenie można rozumieć zarówno zmniejszenie ilości wymaganych pól do wypełnienia, jak i ilość podstron (kroków), jakie trzeba pokonać w celu ukończenia zakupu.
Jest to ciekawa forma reklamy, jednak na małych ekranach – bardzo uciążliwa dla użytkownika. Co gorsza, często moduły pop-upów są nieprzystosowane do niskich rozdzielczości, więc zamknięcie okienka znajduje się poza ekranem telefonu, a one same zakrywają większość treści witryny. Problem ten zauważyło również Google, które zaczęło karać witryny posiadające zakrywające treści pop-upy na urządzaniach mobilnych (zainteresowanych zmianami w silniku wyszukiwarki Google zapraszam do artykułu Adama).
To tylko kilka najważniejszych aspektów, o które warto zadbać, przystosowując witrynę do zmieniających się trendów. Po zastosowaniu się powyższych zasad, konwersja w naszym sklepie powinna wzrosnąć, co przełoży się na końcowy zysk dla sklepu.