Od zawsze powtarzamy, że nie samą pracą człowiek żyje, dlatego również w tym roku tradycja letniej integracji została podtrzymana i weekend 18-20 sierpnia spędziliśmy nad jeziorem w Boszkowie. Miejsce to poznaliśmy już w ostatnie wakacje, a urzekło nas tak bardzo, że z uśmiechami na twarzach wróciliśmy na dobrze znane tereny. ? Co się działo i jak się nam integrowało?
Nie da się ukryć, że piątek upłynął pod znakiem oczekiwania na przyjazd autobusu. Dobre humory oraz podekscytowanie czuć było tuż nad monitorami. ? Zaraz po pracy włączyliśmy tryb „relaks” i ruszyliśmy w stronę Boszkowa. Za oknem świeciło słońce, a kierowca zadbał o odpowiednią muzykę oraz przystanek na lody. Vitalia Hotel&Resort ponownie ugościła nas w swojej niezwykłej wakacyjnej wiosce (wygodne bungalowy, plaża oddalona o kilka kroków, pyszne jedzenie, dużo miejsca i możliwości na wspólne spędzanie czasu – to nasze klimaty!). Część z nas przywitała się z jeziorem, część rozsiadła na świeżym powietrzu i żywo dyskutowała.
Punktem kulminacyjnym okazała się hawajska kolacja grillowa, podczas której wręczyliśmy nagrody w plebiscycie Złote Palmy 2017. Głosami pracowników wybraliśmy osoby, które zwyciężyły w poszczególnych kategoriach. Nagrodą (oprócz satysfakcji) był złoty kokos, dyplom podpisany przez prezesa oraz lei (hawajski naszyjnik z kwiatów). Było dużo śmiechu, a nawet wzruszeń. Egzotyczny plebiscyt wzbogaciliśmy krótkimi filmikami z nominowanymi osobami w rolach głównych (zapamiętamy je na długo ?).
Grupa TENSE składa się z osób, które doceniają smaczne jedzenie, dlatego śniadanie było dla nas świetnym rozpoczęciem dnia. Szwedzki stół zadowolił nawet najbardziej wymagające podniebienia! Pełni energii wkroczyliśmy w aktywną sobotę – obfitującą w wyzwania oraz sport. Ogromną atrakcją okazały się żaglówki, na których uczyliśmy się żeglarskiego fachu. Nie ma zmiłuj, fok nie będzie działał sam! Lewa burta, prawa… Oj, kołysało!
Osoby, które preferują zajęcia lądowe, mogły dać upust emocjom na ogromnym polu do gry w paintballa. Profesjonalne stroje, broń, rywalizacja oraz mnóstwo przeszkód i kryjówek – trzeba było mieć oczy dookoła głowy! Wszyscy świadkowie potwierdzają, ze walka była zacięta, a niektórzy przywieźli z pola bitwy rany postrzałowe (i nie tylko, pozdrowienia dla Bartka!). Krążą też plotki, że jedna z naszych koleżanek okazała się niezłą twardzielką, a więc – chowaj się, kto może. ?
Pasjonaci ulubionej dyscypliny Freda Flinstone’a wzięli udział w rywalizacji na najlepszy rzut kulą do celu… Tak, bez kręgli nie ma integracji! Z roku na rok stajemy się coraz lepsi i bardziej zacięci. Rywalizację uwielbiamy wszyscy, dlatego świetnie odnajdujemy się w grach zespołowych, ale również lubimy działać na własną rękę i zdobywać punkty tylko dla siebie. Zabawy i emocji nie brakowało!
W międzyczasie dużą popularnością cieszyły się następujące miejsca: boisko do siatkówki, kawiarnia serwująca gofry z najlepszą bitą śmietaną, foodtruck z tajskimi lodami oraz patio hotelu, gdzie można było obserwować turystów i rozmawiać bez końca. ?
Rozmów (a nawet śpiewu i tańca) nie brakowało również podczas wieczornego ogniska. Pieczenie kiełbasek jednak zbliża ludzi! Skupieni dookoła przyjemnego żaru opowiadaliśmy sobie przeróżne historie (objęte prawami autorskimi), śmialiśmy się, żartowaliśmy. Kilku kolegów ujawniło swój taneczny talent – ach, te kocie ruchy! W tle wybrzmiewały największe hity disco, co stworzyło wyjątkowo zabawny klimat. Ogień tlił się do rana, podobnie jak nasze chęci do przedłużenia tego wspaniałego czasu razem. ?
Niedzielny poranek był czasem podsumowań oraz ostatnich chwil odpoczynku. Kawa rozbudziła nasze zaspane twarze, przypominając o tym, że niedługo czas się pakować. Zanim jednak przyszedł czas pożegnań – skupiliśmy się na tarasach przy bungalowach i cieszyliśmy swoim towarzystwem.
Wyjazd upłynął nam w przyjaznej i swobodnej atmosferze, poznaliśmy się z innej strony, odprężyliśmy. Niełatwo było wrócić do rzeczywistości, ale z pewnością integracja pozwoliła nam na zgromadzenie cennych wspomnień i motywacji do dalszego działania. ? Do zobaczenia za rok!
Fotorelację z wyjazdu znajdziecie na naszej stronie na Facebooku.